Autor |
Wiadomość |
Szajkowiec
Rejestracja: sob sie 26, 2006 2:36 pm Posty: 2021 Lokalizacja: Gdańsk
|
 Pakowane się :)
http://chmielewska.pl/index.php?name=PN ... bd71d27b23
Euphoria pisze: eh,no co Ty,ja tylko mialam na mysli,że mozesz pisac byle co,a raczej cos czego sie nie dowiem z podręcznikow...i tylko gdy bedziesz miała czas(bo nie chce sie narzucac!) :flower:
|
sob sie 26, 2006 3:46 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:33 pm Posty: 1268 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
Pakowanie się - nienawidzę z całej duszy!!!  Moje bagaże zawsze wyglądają jakbym wyjeżdżała na miesiąc na biegun, nie zależnie od rzeczywistego miejsca podróży i długości pobytu... Czy ktoś ma dar do tego, żeby elegancko się spakować i nie wyglądać tak, że myśl o jakimś tragarzu nasuwa się nieodparcie?? (temat poruszony nie dla tego, że gdzieś jadę, ale dla tego że zobaczyłam że taki temat w ogóle tu jest i już nie mogłam darować sobie publicznego wyrażenia mojego obrzydzenia do tego typu czynności  )
_________________ Moment, w którym uwierzysz, że posiadłeś coś na własność, na zawsze i do końca - jest momentem w którym to tracisz.
|
wt lis 24, 2009 4:12 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: ndz kwie 29, 2007 5:56 pm Posty: 15495 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
vna pisze: Czy ktoś ma dar do tego, żeby elegancko się spakować i nie wyglądać tak, że myśl o jakimś tragarzu nasuwa się nieodparcie?? chyba ja  ze tak nieskromnie powiem  liczne wyjazdy dalsze i blizsze w 4-osobowym gronie samochodem z bagaznikiem 250 l. nauczyly mnie maksymalnej minimalizacji objetosci, jak musze. bo jak nie musze, to sie nie ograniczam i w ogole pakuje byle jak 
_________________ Abonent niedostępny być może do odwołania.
|
wt lis 24, 2009 4:41 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: wt lis 25, 2008 3:01 pm Posty: 13915 Lokalizacja: Warszawa
|
 Re: Pakowane się :)
Ja na temat pakowania chyba sporo pisałam przy ostatnim wyjeździe. Nie znoszę się pakować, nie potrafię ograniczyć. Zawsze biorę wszystkiego za dużo. I bynajmniej lata podróżowania z plecakiem na plecach mnie niczego nie nauczyły.
|
wt lis 24, 2009 5:12 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:33 pm Posty: 1268 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
Mnie szczerze mówiąc pięć lat studiów zaocznych, gdzie dojeżdżałam pociągiem i na weekendy zostawałam na noc (a czasem nawet dłuuużej) też mimo wszystko zupełnie nie nauczyło minimalizacji 
_________________ Moment, w którym uwierzysz, że posiadłeś coś na własność, na zawsze i do końca - jest momentem w którym to tracisz.
|
wt lis 24, 2009 5:16 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: wt lis 25, 2008 3:01 pm Posty: 13915 Lokalizacja: Warszawa
|
 Re: Pakowane się :)
Widać niereformowalne z nas jednostki. 
|
wt lis 24, 2009 5:22 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:33 pm Posty: 1268 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
A na "studia" woziłam srogą zimą pociągiem przeróżne rzeczy - od wszelkich tworów jadalnych typu szarlotka po na przykład szklane kieliszki  I zazwyczaj sama musiałam tę swoją wielką torbę taszczyć (wtedy jeszcze nie miałam na kółkach), co było jedynym ogranicznikiem - musiałam się tak spakować, żeby móc ją unieść, co różnorako mi się udawało 
_________________ Moment, w którym uwierzysz, że posiadłeś coś na własność, na zawsze i do końca - jest momentem w którym to tracisz.
|
wt lis 24, 2009 5:29 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: wt lis 25, 2008 3:01 pm Posty: 13915 Lokalizacja: Warszawa
|
 Re: Pakowane się :)
vna pisze: zazwyczaj sama musiałam tę swoją wielką torbę taszczyć (wtedy jeszcze nie miałam na kółkach) Dlatego ja miałam plecak ze stelażem. A torby na kółkach mam teraz i bardzo sobie je chwalę. W plecaku zawsze wszystko mi się gniotło.
|
wt lis 24, 2009 5:33 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: ndz kwie 29, 2007 5:56 pm Posty: 15495 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
tez mam walizke na kolkach, uzywam jej jak jade sama (np do domu na weekend) bo wtedy caly bagaznik mam dla siebie  a na wyjazdy wszelkiego typu w liczniejszym gronie mam torbe z gatunku miekkich uszastych, dobrana tak ze mi sie w poprzek idealnie miesci w bagazniku. potrafie sie w nia spakowac zarowno na parodniowy wypad w gory zima, jak i na 11 dni do chorwacji latem. i generalnie na wszystkie okazje  bo jak wyjazd jest dluzszy, to po prostu biore proszek do prania 
_________________ Abonent niedostępny być może do odwołania.
|
wt lis 24, 2009 6:34 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:33 pm Posty: 1268 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
kola pisze: to po prostu biore proszek do prania  a jak nie ma gdzie wyprać?? chociaż w sumie teraz to ręcznie można wszystko wyprać wszędzie, byle woda była... i jakaś miska 
_________________ Moment, w którym uwierzysz, że posiadłeś coś na własność, na zawsze i do końca - jest momentem w którym to tracisz.
|
śr lis 25, 2009 10:41 am |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: ndz kwie 29, 2007 5:56 pm Posty: 15495 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
vna pisze: chociaż w sumie teraz to ręcznie można wszystko wyprać wszędzie, byle woda była... i jakaś miska no wlasnie  wzglednie woda "terenowa". no, generalnie wszedzie tam gdzie da sie umyc swoja wlasna osobe, to rowniez da sie uprac opakowanie tejze osoby 
_________________ Abonent niedostępny być może do odwołania.
|
śr lis 25, 2009 3:23 pm |
|
 |
Grupa trzymająca władzę
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:42 pm Posty: 24905 Lokalizacja: Za Wielka Woda
|
 Re: Pakowane się :)
pfff... pakowania niecierpie, mimo ze za studenckich czasow potrafilam sie kompletnie minimalistycznie pakowac jak kola (na 2dniowy wypad w maly plecaczek, na 14dniowe wakacje w rozmaite dziwne warunki - w plecak ze stelazem), teraz mnie maz zepsul i na 2-3 dniowy wyjazd pakuje sie tak samo jak na 2-3 tygodniowe wakacje... wrrr. inna sprawa ze z dzieciakami to i do niedawna wyjazd na impreze do rodzinki sie wiazal z zabieraniem pokaznych wymiarow torby z ubraniem na zmiane, zabawkami, przekaskami i tak dalej i tak dalej... teraz biore tylko awaryjnie ciuchy na zmiane i po jednej zabawce na leb. snacks tez jakies zawsze biore ale udaje mi sie w mala podreczna torbe to wszystko zmiescic  natomiast wyjazd np do PL na jakakolwiek ilosc czasu to wyprawa z min.4-5 walizkami 
_________________ * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * "zycie jest za krotkie by zyc byle jak..." * * * "Love is better than anger. Hope is better than fear. Optimism is better than despair. So let us be loving, hopeful and optimistic. And we’ll change the world."/Jack Layton/
|
pt lis 27, 2009 5:30 pm |
|
 |
Szajkowiec
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:33 pm Posty: 1268 Lokalizacja: Wielkopolska
|
 Re: Pakowane się :)
Jakiś czas temu widziałam przyjazd kuzyna z żoną i dwójką małych dzieci na weekend do mojej cioci - raaaany... Wypakowywali się z tego auta i wypakowywali i wypakowywali... Już dobrze nie pamiętam, ale był tam m.in. wózek, coś na kształt łóżeczka, pieluchy, ciuchy, zabawki, inne torby a głowy nie dam czy jakieś chodzikopodobne coś tam się nie przewinęło...
_________________ Moment, w którym uwierzysz, że posiadłeś coś na własność, na zawsze i do końca - jest momentem w którym to tracisz.
|
pt lis 27, 2009 5:42 pm |
|
 |
Bezlitosny admin
Rejestracja: czw sie 24, 2006 11:00 pm Posty: 16391 Lokalizacja: okolice Łodzi
|
 Re: Pakowane się :)
ano, tak to jest przy dzieciorach 
_________________ Gdyby nie internet, nie wiedzialbym ze na swiecie jest tylu idiotow. [S. Lem]
|
pt lis 27, 2009 5:43 pm |
|
 |
Grupa trzymająca władzę
Rejestracja: sob sie 26, 2006 3:42 pm Posty: 24905 Lokalizacja: Za Wielka Woda
|
 Re: Pakowane się :)
vna pisze: Wypakowywali się z tego auta i wypakowywali i wypakowywali... hehe, nas sie zawsze pytali czy my tak z noclegiem zamierzamy  a szwagier zawsze zartuje ze :"no ale kochani, ja was na impreze zapraszalem a nie na tygodniowe wakacje  "
_________________ * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * "zycie jest za krotkie by zyc byle jak..." * * * "Love is better than anger. Hope is better than fear. Optimism is better than despair. So let us be loving, hopeful and optimistic. And we’ll change the world."/Jack Layton/
|
pt lis 27, 2009 6:00 pm |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|